Jak wynika z rządowego projektu ustawy o rozpatrywaniu reklamacji i sporów klientów podmiotów rynku finansowego oraz o Funduszu Edukacji Finansowej, obecne prerogatywy Rzecznika Finansowego ma przejąć prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Irytacji nie kryje Krzysztof Bosak z Konfederacji. "Jaka instytucja może pójść do likwidacji w godzinach nocnych, na koniec posiedzenia, gdy premierem jest były, wieloletni bankier? Oczywiście instytucja Rzecznika Finansowego, który występuje wobec banków w imieniu konsumentów. Bezczelność i probankowa polityka tego rządu po prostu zdumiewa!" – stwierdził oburzony polityk.
Poseł zarzucił rządzącym, że w sporze między wielkimi instytucjami a obywatelami, PiS staje po stronie banków. – Wy po prostu proponujecie likwidację instytucji, która w tej chwili zajmuje się reprezentacjami klientów w sporach z instytucjami finansowymi – mówił w Sejmie.
Czytaj też:
Bosak podsumował kadencję Mosbacher w Polsce. Padły ostre słowaCzytaj też:
Ranking zaufania. Jest nowy lider