We wtorek media obiegła tragiczna informacja o śmierci Polaka, który przebywał w szpitalu w brytyjskim Plymouth. "Niestety brat zmarł. Pragnę gorąco podziękować wszystkim za pomoc, wsparcie i modlitwy! Bóg zabrał Go do Siebie, ale my zostajemy aby jednak uczynić ten świat lepszym. Wasza energia, dobroć i miłość pozostaną na zawsze. Dziękuję z całego serca!" – napisała na Twitterze jego siostra, pani Agata.
Mężczyzna będący w śpiączce został kilka dni wcześniej odłączony od aparatury podającej wodę i jedzenie. Strona polska podjęła działania mające na celu sprowadzenie pana Sławka do kraju. Opiekę nad nim chciała się podjąć klinika "Budzik". Niestety do transportu nie doszło.
"Ważne, że państwo nie było obojętne"
O to, czy polskie państwo zawiodło w tej sprawie zapytany został przez Jakuba Szczepańskiego z Interii Krzysztof Szczerski. – Jest dokładnie odwrotnie, nie zawiedliśmy. Nie zostawiliśmy tej sytuacji bez reakcji i podjęliśmy wszystkie możliwe wysiłki, by ten człowiek otrzymał pomoc. Sprawa od początku była bardzo trudna. Chodziło nie tylko o kwestie prawne, ale i rodzinne. Ważne, że państwo nie było obojętne – odparł polityk.
Krzysztof Szczerski podkreślił, że strona brytyjska miała pełną świadomość działań dyplomatycznych strony polskiej. – Tym bardziej, że w sprawie czynnie uczestniczyło MSZ. Anglicy wiedzieli, że przedstawiliśmy konkrety prowadzące do pozytywnego rozwiązania. Chcieliśmy, żeby nie było żadnych niedomówień – wskazał.
"Niech ta smutna historia nas czegoś nauczy"
Zapytany, czy tragiczna historia naszego rodaka wpłynie na stosunki polsko-brytyjskie pełnomocnik ds. utworzenia Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP przyznał, że jest zwolennikiem doprowadzenia do organizacji polsko-brytyjskiego okrągłego stołu na tematy medyczne i prawne w kontekście etycznym.
– Byłoby dobrze, gdybyśmy wyciągnęli wnioski z tej sytuacji. Niech ta smutna historia nas czegoś nauczy. Potrzeba poważnej dyskusji o tym, jak podchodzić do podobnych przypadków. Ta historia ujawniła ogromne różnice w postrzeganiu wartości życia i śmierci – wyjaśnił.
Czytaj też:
Historią Pana Sławka żyła cała Polska: Mówmy odważnie "NIE" barbarzyńskiej cywilizacji śmierciCzytaj też:
Ewa Błaszczyk nie przebiera w słowach: Bestialstwo, bierna eutanazja w majestacie prawa