Polityk komentował na antenie TVP Info kwestię szczepień przeciw COVID-19. – Kraje UE zostały poproszone, by polegać na scentralizowanym systemie zamówień. Rozbudzono oczekiwania mieszkańców mówiąc, że otrzymamy olbrzymią dawkę szczepionek. (..) Okazało się, że tak nie jest. Szczepionki są przywożone później, w mniejszych dawkach, przez co proces szczepień jest wolniejszy – wskazywał minister, podkreślając mankamenty unijnego systemu.
– Wszyscy wiedzą, że jedyną możliwością jest zaszczepienie naszych społeczeństw, co uratuje im życia, a państwom pozwoli odciążyć system opieki społecznej, znieść restrykcje i ożywić gospodarkę. Bez szczepionek nie jest to możliwe. Producenci grają w jakieś gierki z KE nie dostarczając dawek, które były uzgodnione z Komisją – ocenił szef węgierskiej dyplomacji.
Péter Szijjártó odniósł się także do restrykcji, jakie obowiązują w jego kraju: – Wszystko zależy od procesu szczepień. Gdy tylko będziemy mogli przyspieszyć proces szczepienia i zaszczepić wszystkich, których życie może być zagrożone, wtedy będziemy mogli luzować obostrzenia. Musimy jak najszybciej luzować obostrzenia, ale są potrzebne szczepionki i jeszcze raz szczepionki.
Czytaj też:
Izrael: Ministerstwo zdrowia odradza szczepienie kobiet w pierwszym trymestrze ciążyCzytaj też:
Dworczyk: Potrzebny jest jeszcze ten ostatni wspólny wysiłek