Karczewski: Byłem przy kilku aborcjach

Karczewski: Byłem przy kilku aborcjach

Dodano: 
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski Źródło:PAP / Tomasz Gzell
– Aborcja to coś potwornego. Sam byłem przy kilku – mówił wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski w rozmowie z Radiem Zet.

27 stycznia Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie wyroku z października 2020 r. ws. przepisów o dopuszczalności aborcji. 22 października 2020 roku TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą.Na początku grudnia rząd wydał komunikat, w którym poinformowano, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego powinno zostać opublikowane niezwłocznie po ogłoszeniu przez TK uzasadnienia.

Po godz. 23 wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r. ws. przepisów o dopuszczalności aborcji został opublikowany w Dzienniku Ustaw.

Tym wydarzeniom była poświęcony dzisiejszy program Radia Zet, w którym gościł Stanisław Karczewski. – Jestem oburzony, jak słyszę młode, pewnie jeszcze niepełnoletnie dziewczyny, które mówią, że aborcja jest ok. Nie, aborcja jest straszna i okropna. Sam widziałem aborcje, byłem przy kilku aborcjach. To coś potwornego, coś strasznego – mówił polityk.

twitter

Jego słowa poruszyły Beatę Lubeckę prowadzącą rozmowę. – Ale jak to pan był przy aborcjach? Nie rozumiem. W jakim charakterze – dopytywała.

– Kiedy rozpoczynałem studia w Nowym Mieście nad Pilicą, wykonywano tam więcej aborcji niż w całej Polsce w tej chwili. Widziałem to i widziałem jak to jest traumatyczny zabieg – tłumaczył gość Radia Zet.

Czytaj też:
Krzysztof Bosak: Nastąpiło rozzuchwalenie radykalnej lewicy
Czytaj też:
"Nie do przyjęcia". Senator PSL o współpracy Owsiaka i "Strajku Kobiet"

Źródło: Radio Zet
Czytaj także