"Minister do kwietnia też będzie lżejszy". Czarnek złożył nietypową deklarację

"Minister do kwietnia też będzie lżejszy". Czarnek złożył nietypową deklarację

Dodano: 
Przemysław Czarnek (PiS)
Przemysław Czarnek (PiS) Źródło: Wojtek Jargiło
Po słowach o potrzebie odchudzenia młodzieży oraz nieporozumieniu związanym ze skalą otyłości wśród dziewczynek, minister edukacji i nauki złożył publicznie deklarację zrzucenia wagi.

Ministerstwo edukacji planuje podjąć walkę z otyłością wśród dzieci. Minister Czarnek podkreśla, że resort planuje uruchomić dodatkowe zajęcia pozalekcyjne.

Szef resortu edukacji zapowiedział, że zostaną wprowadzone dodatkowe zajęcia pozalekcyjne. Mają one być adresowane zwłaszcza do dziewczynek. "Tu jest większy problem" – stwierdził minister, wskazując, że chłopcy częściej uczęszczają na tego typu zajęcia niż dziewczynki.

Słowa Czarnka zostały błędnie zinterpretowane. Wielu komentatorów i dziennikarzy powieliło informację, jakoby minister twierdził, że problem otyłości wśród nastolatek jest większy niż u chłopców. Badania pokazują, że jest odwrotnie. Na Czarnka wylała się fala hejtu. Ministrowi zarzucano dyskryminację dziewczynek oraz obwinianie ich za problemy z wagą.

Czarnek odniósł się do swoich słów oraz burzy, jaką wywołała ich błędna interpretacja. Na antenie Polskiego Radia 24 minister złożył nietypową deklarację. Zobowiązał się, że w ciągu Wielkiego Postu schudnie 5 kilogramów. Swoją obietnicę potwierdził potem w mediach społecznościowych.

"Fakt, że minister do najszczuplejszych nie należy (najdelikatniej rzecz ujmując) nie oznacza, że mamy zaakceptować problem nadwagi i otyłości wśród dzieci i młodzieży. Ale ok. Dając przykład minister do kwietnia też będzie lżejszy - min. 5 kg. Dobrego dnia życzę wszystkim" – napisał szef resortu edukacji.

twitterCzytaj też:
Prezydent i premier powinni być już zaszczepieni? Dworczyk komentuje wyniki sondażu
Czytaj też:
Zaskakujący zwrot w sprawie Bielana. Przejął obowiązki prezesa partii?

Źródło: Polskie Radio 24 / Twitter
Czytaj także