Agnieszka Pomaska opublikowała na Twitterze wiadomość, którą przesłał do niej internauta na Facebooku. Wpis był pełen wulgaryzmów i oskarżeń pod adresem polityk.
"Ty j****a k***o opozycyjna, na********sz na pana ministra Szumowskiego" – pisał do Pomaski mężczyzna o imieniu Radek. W dalszej części wiadomości autor m.in. określa polityk "opozycyjnym ś******m". Wzywa także do zwrotu pieniędzy z OFE oraz VAT.
Zawiadomienie do prokuratury
Agnieszka Pomaska poinformowała, że złożyła już zawiadomienie do prokuratury w sprawie wulgarnego wpisu. Według słów posłanki mężczyźnie grozi do jednego roku pozbawienia wolności.
"Pan Radek myślał, że w sieci jest anonimowy. Pan Radek nie ma teraz telefonu, bo w związku z tym, co wypisywał, jego telefon i dane z niego poddawane są ekspertyzie. Panu Radkowi grozi do roku więzienia" – napisała Pomaska.
Zgodnie z postanowieniem gdańskiej prokuratury (którego kopię posłanka załączyła do swojego internetowego wpisu) powołano biegłego, który ma odczytać dane z telefonu i karty SIM należących do mężczyzny. W przypadku gdyby podejrzany zdążył usunąć dane dotyczące wulgarnego wpisu, powołany biegły ma za zadanie spróbować je odzyskać.
Poseł Koalicji Obywatelskiej wezwała wszystkich internautów, którzy w podobny sposób chcą obrażać innych ludzi do opamiętania się. Swój wpis oznaczyła także hasztagiem #HejtStop.
"Hejterze, zastanów się dwa razy zanim coś napiszesz. #HejtStop" – zakończyła swój wpis posłanka.
Hejt na posłankę KO
Pomaska już wcześniej zamieszczała w mediach społecznościowych podobne wiadomości, które otrzymała od internautów. Tym razem poseł zdecydowała się zawiadomić prokuraturę.
Przypomnijmy, że w 2018 roku Agnieszka Pomaska wygrała w sądzie z byłą radną PiS, Anną Kołakowską. "Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso" – napisała w sieci była radna o posłance PO. Według wyroku sądu działaczka miała zapłacić 1000 złotych grzywny. W 2019 roku parlamentarzystka wygrała także w podobnej sprawie z mężczyzną, który także znieważył ją w sieci.
Czytaj też:
Aborcja do 12. tygodnia. PO proponuje "Pakiet Praw Kobiet"Czytaj też:
Pomaska: Jestem za tym, aby aborcja w Polsce była dopuszczalna. Dziś de facto nie jest