Platforma zapewnia, że wie, jak Polska może wyjść ze spowolnienia gospodarczego wywołanego pandemią koronawirusa. Wśród propozycji partii Borysa Budki znalazły się m. in. przywrócenie niedziel handlowych, wypłata rekompensat wszystkim przedsiębiorcom oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 10 tys. zł. Partia chce też zniesienia opadtkowania dochodu z zagranicy oraz czasowego obniżenia podatku VAT do 5 proc. w przypadky niektórych branż.
Bartoszewski: Patrzymy na to z rozbawieniem
– Bardzo dobrze, że PO popiera projekty naszych ustaw, może byłoby lepiej, żeby też powiedziała, iż są już złożone przez PSL. Cieszę się jednak, że doszli do przekonania, iż mamy pomysły, które warto wprowadzić w życie. To miłe z ich strony – komentuje Władysław T. Bartoszewski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
– Oczywiście wygląda to, jak to wygląda. Patrzymy na to z pewnym rozbawieniem, ponieważ PO chce, abyśmy występowali w formie jej przystawki, a okazuje się, że nasze rozwiązania są prezentowane jako danie główne – wskazuje poseł PSL.
Bartoszewski pytany, czy odbiera ostatnie konwencje PO jako próbę podporządkowania innych partii opozycyjnych Platformie Obywatelskiej, odpowiada: – Nie, na to nie ma żadnej szansy. To jest próba ustawienia zawodników w PO. To wszystko są próby robione pod nie tyle własny elektorat, co własnych działaczy, żeby pokazać, kto tutaj jest najważniejszy. Tam ciągle trwa rozgrywka polityczna o to, kto będzie rządził w PO.
Czytaj też:
Biedroń udostępnia skandaliczną grafikę z Kaczyńskim