IPN nie musi przepraszać Celińskiego za publikację jego listu do Kiszczaka

IPN nie musi przepraszać Celińskiego za publikację jego listu do Kiszczaka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Celiński
Andrzej Celiński Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew Andrzeja Celińskiego wobec IPN. Oznacza to, że Instytut Pamięci Narodowej nie musi przepraszać byłego senatora i opozycjonisty z PRL za ujawnienie jego listu do gen. Czesława Kiszczaka.

Przypomnijmy, że wśród dokumentów znalezionych w domu gen. Czesława Kiszczaka był m.in. list Andrzeja Celińskiego skierowany do ówczesnego szefa MSW. W piśmie, polityk składał wyrazy "prawdziwego szacunku dla osobistej odwagi i mądrości generała, które przyczyniły się do wytworzenia nowej szansy odbudowy i wzmocnienia Polski". Celiński życzył też Kiszczakowi dużo zdrowia, aby miał siłę wprowadzać te zmiany.

twitter

"Prezes IPN postanowił mnie obrzygać"

Po tym, jak Instytut Pamięci Narodowej opublikował pismo, Celiński złożył przeciwko Instytutowi pozew. Twierdził, wówczas, że działania IPN miały na celu "wywołać nienawiść do niego, a nie cokolwiek wyjaśnić".

– IPN zachował się więc jak paser świństwa, animator nienawiści, a nie jako badacz historii. (...) W moim przypadku próbować przykleić mi łatkę tajnego współpracownika, agenta, służalczego lizusa starej władzy, to jest regularne świństwo – przekonywał. Polityk podkreślał także, były prezes IPN postanowił go wówczas po prostu "obrzygać"; uważał również, że nie zadbano o ochronę jego danych osobowych.


Źródło: DoRzeczy.pl / Fotobaza PAP
Czytaj także