Morawieckina konferencji prasowej w szpitalu tymczasowym w Lublinie mówił o programie szczepień. Ocenił, że tempo szczepień w Polsce jest bardzo dobre, "dostosowane do liczby dawek" szczepionek, która dociera do Polski "w wyniku kontraktu unijnego".
Premier: Jesteśmy gotowi
"Jesteśmy gotowi zwiększyć trzykrotnie, czterokrotnie liczbę szczepionych osób dziennie, tak żeby osiągać bardzo wysokie liczby. Miesięcznie (to może być - PAP) 10, a nawet ponad 10 milionów obywateli, tylko potrzebujemy więcej dawek" - zadeklarował Morawiecki.
Poinformował, że rozmawiał w czwartek o dostawach szczepionek z szefową KE Ursulą von der Leyen i "premierami kilku państw UE, po to, by wywrzeć presję" na zwiększenie dostaw.
"Presja ma sens, bo nawet zatwierdzenie jednej ze szczepionek Johnson & Johnson udało się osiągnąć wcześniej o kilka dni niż było to planowane, a to oznacza, że (te szczepionki - PAP) szybciej trafią do Polski i dzięki temu programowi szczepień mam nadzieję, że wiosną, późniejszą wiosną, pewnie niestety, ale w końcu życie będzie wracało w koleiny normalności" - powiedział Morawiecki.
Szczepionka Johnson & Johnson
W czwartek Komisja Europejska dopuściła do obrotu na terytorium Unii Europejskiej szczepionkę przeciw Covid-19 firmy Johnson & Johnson. To czwarta szczepionka dopuszczona w UE. W odróżnieniu od trzech dotychczasowych zatwierdzonych szczepionek przeciwko Covid-19 (Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca) w przypadku Johnson & Johnson do uzyskania odporności powinna wystarczyć pojedyncza dawka.
Czytaj też:
Kolejne miliardy zł wsparcia dla firm. Jest decyzja rząduCzytaj też:
MZ ostrzega: Mutacja brytyjska na pewno będzie się rozszerzać