Z okazji Międzynarodowego Dnia Lasów Prezydent Andrzej Duda, sadząc drzewa w Leśnictwie Bączki (Nadleśnictwo Garwolin), zainaugurował ogólnopolską akcję "Łączą nas drzewa".
Prezydentowi towarzyszyła Minister Grażyna Ignaczak-Bandych, Szef KPRP, a także Edward Siarka, Sekretarz stanu Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Pełnomocnik Rządu ds. Leśnictwa i Łowiectwa. Posadzone zostały gatunki drzew o znaczeniu biocenotycznym, które sprzyjają bioróżnorodności i pozwalają stworzyć jak najlepsze warunki dla ptaków i innych zwierząt, urozmaicają krajobraz, pełnią funkcję pielęgnacyjną, a także nektarodajną – informuje Kancelaria Prezydenta.
"GW" pyta, dlaczego wybrano akurat to miejsce
Kilka tygodni temu na łamach "Wyborczej" opisywaliśmy, że jednemu z leśników pracujących w tym nadleśnictwie prokuratura postawiła zarzut skłusowania łosia. Sprawa wyszła na jaw dzięki przypadkowym spacerowiczom, którzy sprawę zgłosili policji, a ta szybko zareagowała. Leśnik, któremu prokuratura postawiła zarzuty odmówił składania zeznań. Druga osoba, kolega leśnika, który prowadzi nieopodal tartak, przyznał się do winy – opisuje "Gazeta Wyborcza".
Redakcja próbowała skontaktować się z rzecznikiem Andrzeja Dudy, aby zapytać, dlaczego akurat w tym nadleśnictwie prezydent zainaugurował akcję: "Od rana w niedzielę próbowaliśmy skontaktować się z prezydenckim rzecznikiem prasowym, ale ten nie odbierał od nas telefonu".
Międzynarodowy Dzień Lasów
Tegoroczne obchody Międzynarodowego Dnia Lasów odbywają się pod hasłem: „Odbudowa lasów: droga do odnowy i dobrego samopoczucia”. Z tej okazji Ministerstwo Klimatu i Środowiska przy współpracy z Lasami Państwowymi, przygotowały specjalną akcję „Łączą nas drzewa”, która potrwa do końca kwietnia. Jej celem jest zwrócenie uwagi na rolę drzew w przyrodzie. Zwiększanie lesistości jest trwałym elementem polityki ekologicznej państwa. Polska znajduje się w europejskiej czołówce pod względem powierzchni lasów, które zajmują już blisko jedną trzecią obszaru naszego kraju.
Czytaj też:
Nasi medycy zaszczepią pracowników NATO. Użyją preparatu AstraZeneca z polskich zasobów