Kulisy spotkania, które odbyło się w centrali Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie, opisuje portal wPolityce. Według ustaleń serwisu, politycy rozmawiali przede wszystkim o przyszłości Europejskich Konserwatystów i Reformatorów – frakcji w Parlamencie Europejskim, do której należą eurodeputowani PiS.
Czarnecki zdradza szczegóły
– Mówiliśmy przede wszystkim o polityce międzynarodowej, przetasowaniach na europejskiej scenie politycznej. Wiadomo, że ta współpraca jest nie tylko na łamach PE, ale także Rady Europejskiej – powiedział cytowany przez portal Ryszard Czarnecki, europoseł PiS i jeden z uczestników spotkania na Nowogrodzkiej.
Jak poinformował Czarnecki, planowane są rozmowy m.in. z politykami z Włoch i Węgier. Na początku marca premier Viktor Orban zdecydował, że Fidesz opuści frakcję Europejskiej Partii Ludowej.
– Jesteśmy gotowi podjąć działania, które doprowadzą do poszerzenia formuły politycznej w Europie ugrupowań centro-prawicowych i prawicowych, które opowiadają się za ideą "Europy Ojczyzn". Dobrym punktem wyjścia do tworzenia takiej siły politycznej jest EKR – oświadczył Czarnecki.
Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy – kim są?
Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (EKR) to grupa w Parlamencie Europejskim, utworzona po wyborach do PE w 2009 roku przez partie konserwatywne. Reaktywowana również po wyborach w 2014 roku. Program EKR bazuje na tzw. deklaracji praskiej, głoszącej takie wartości, jak wolność jednostki czy poparcie dla wolnego rynku.
W obecnej kadencji europarlamentu EKR ma 63 członków. W PE zasiada 705 eurodeputowanych.
Czytaj też:
Europarlament chce pozwać Komisję Europejską. W tle sprawa Polski