Karczewski: Opozycję oceniam bardziej krytycznie niż premier

Karczewski: Opozycję oceniam bardziej krytycznie niż premier

Dodano: 
Stanisław Karczewski (PiS)
Stanisław Karczewski (PiS) Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Niekończące się konferencje przed niezwykle potrzebnymi szpitalami to skrajna nieodpowiedzialność – mówił o opozycji wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski

Nie milkną echa apelu premiera Mateusza Morawieckiego do opozycji. W czwartek odbyła się wspólna konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Szef MZ zapowiedział wprowadzenienowych zasad bezpieczeństwa, które będą obowiązywać od 27 marca do 9 kwietnia.

Morawiecki o podejściu opozycji do służby zdrowia

– Przypomnijmy sobie tylko, co proponowała opozycja w sytuacji służby zdrowia? Komercjalizację. Czy służba prywatna, do której mam szacunek, ratuje zdrowie i życie pacjentów COVID-19? – powiedział premier. – Apeluję do opozycji, jeśli nie chcecie współpracować z rządem, nie zaostrzajcie sytuacji – dodał. Przed rozpoczęciem trzeciej fali pandemii w Polsce, politycy opozycji krytykowali utrzymywanie szpitali tymczasowych, szczególnie tego na Stadionie Narodowym.

Na te słowa postanowił zareagować w mediach społecznościowych przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka. "Kolejny raz, zamiast posypać głowę popiołem i przeprosić Polaków za chaos i bezradność rządu PiS w walce z pandemią, premier Morawiecki atakuje opozycję. Pycha kroczy przed upadkiem" – napisał na swoim profilu na Twitterze lider PO.

Karczewski: Opozycję oceniam bardziej krytycznie

Swojego krytycznego stosunku do postawu opozycji wicemarszałek Senatu.

– Ja oceniam opozycję jeszcze bardziej krytycznie niż pan premier. Niekończące się konferencje przed niezwykle potrzebnymi szpitalami, w których ratuje się życie ludzkie. Mam kolegów, przyjaciół, którym uratowano życie w tych szpitalach. To jest skrajna nieodpowiedzialność przyjść przed szpital i krytykować szpital, łóżka – mówił w TVN24 Stanisław Karczewski.

"To nie był dobry pomysł"

W dalszej części programu rozmowa zeszła na temat pandemii. Karczewski przyznał, że podjęto szereg decyzji, które ocenia krytycznie.

– Mogę wymienić decyzje, z którymi się nie zgadzałem. Na pewno rozpoczęcie roku szkolnego i wezwanie dzieci do szkół gremialnie nie było dobry rozwiązaniem. To wiemy. W tej chwili tego błędu nie można powtórzyć, ale trzeba usiąść i normalnie, spokojnie, w sposób niezwykle wyważony rozmawiać, bez takich emocji, jakie są serwowane przez opozycję, o których pan premier wczoraj mówił – stwierdził polityk PiS.

Czytaj też:
"Smutne...". Dworczyk gorzko o postawie opozycji
Czytaj też:
Warzecha: Rząd poniósł klęskę w walce z epidemią. Teraz stosuje szantaż moralny

Źródło: TVN24 / 300polityka.pl
Czytaj także