Niedzielski podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że sytuacja pandemiczna pozostaje cały czas bardzo trudna. – Liczby nowych zachorowań cały czas wzrastają. Nie widzimy jeszcze żadnych symptomów hamowania tej tendencji przyrostu liczby nowych zachorowań – stwierdził szef resortu zdrowia.
Walka z pandemią
Jak mówił, niestety ta sytuacja ma też bardzo realny wpływ na sytuację w całym sektorze medycznym. – W tej chwili wszystkie ręce medyków, innych zawodów medycznych, personelu, który pracuje w szpitalu kierowane są do walki z pandemią – powiedział minister.
Teraz "w obliczu pandemii musimy - po pierwsze przyspieszyć - o czym mówił pan premier i pan minister Michał Dworczyk, ale po drugie musimy wykorzystać też wszelkie inne zasoby do tego, żeby ta akcja szczepień nie była nawet na moment zatrzymana" – podkreślił Niedzielski.
– To przyspieszenie, o którym mówił pan premier i pan minister musi odbyć się tu i teraz. Musimy liczbę osób zaszczepionych zwiększyć tak, żeby dojść do tych poziomów, które staną się naturalną barierą dla rozwoju pandemii – dodał minister.
Przykład Izraela
Niedzielski powiedział też, że w Izraelu fala zachorowań zaczęła hamować, gdy zaszczepiono ok. 25 procent populacji. – Bardzo bym chciał, aby ta naturalna bariera związana ze szczepieniem zaczęła działać, abyśmy kończąc święta widzieli wyraźne światełko nadziei. Szczepienia są tym światełkiem, dają nadzieję, że w najbliższych miesiącach perspektywa przywracania normalności będzie do nas wracała – powiedział szef resortu zdrowia.
Czytaj też:
Niedzielski zapowiada stworzenie programu odbudowy zdrowia Polaków po pandemiiCzytaj też:
Niedzielski o kościołach: Padła deklaracja aktywnego przestrzegania limitów