Nieoficjalnie: Gowin i Kukiz nawiążą współpracę programową

Nieoficjalnie: Gowin i Kukiz nawiążą współpracę programową

Dodano: 
Jarosław Gowin i Paweł Kukiz w Sejmie
Jarosław Gowin i Paweł Kukiz w Sejmie Źródło: PAP / Jacek Turczyk
Jarosław Gowin i Paweł Kukiz w przyszłym tygodniu mają podpisać porozumienie o współpracy programowej.

Informację o planowanym porozumieniu podała rozgłośnia RMF FM. Jak ustalił reporter tej stacji, obie formacje (Porozumienie i Kukiz'15) umówiły się na wyznaczenie po trzech postulatów, o których realizację razem będą zabiegać.

Co połączy Kukiza i Gowina?

Postulaty Kukiza mają dotyczyć m.in. zmian w kodeksie wyborczym i popierania ordynacji mieszanej w wyborach do Sejmu. To również postulat wprowadzenia sędziów pokoju w polskim wymiarze sprawiedliwości oraz flagowy projekt Pawła Kukiza, czyli ustawa antykorupcyjna. Z kolei postulaty Porozumienia będą dotyczyły między innymi wzmocnienia roli samorządów – podaje RMF FM.

Jednocześnie radio podkreśla, że współpraca ma dotyczyć wyłącznie określonych punktów i nie oznacza ona zgodności w innych sprawach.

Rozmowy Kaczyńskiego z Kukizem

Już od dawna media informowały o tym, że Paweł Kukiz prowadzi rozmowy z największą partią Zjednoczonej Prawicy, czyli Prawem i Sprawiedliwością. W środę prezes PiS potwierdził, że takie negocjacje trwają.

Wicepremier Kaczyński podczas spotkania z Klubami "Gazety Polskiej" został zapytany o to, czy "Paweł Kukiz ma przyszłość w koalicji Zjednoczonej Prawicy". Polityk odpowiedził: – O kuchni nie należy w tej chwili mówić. Rozmawiamy, to mogę potwierdzić. Pojawiły się w mediach takie informacje, z których by wynikało, że ta rozmowa, to pierwsza czy jedna z niewielu rozmów. Takich rozmów było już bardzo wiele. W tej chwili można powiedzieć, że z Pawłem Kukizem dobrze się znamy.

Jarosław Kaczyński mówił też o relacjach panujących wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. – To, że w koalicji są różnice zdań, nie ma żadnego znaczenia. Od tego jest kierownictwo koalicji, by pewne sprawy łagodzić i szukać rozwiązań, i to robimy. Jesteśmy nastawieni, by ta kadencja [rządów Zjednoczonej Prawicy] trwała do jesieni 2023 r., do konstytucyjnego terminu wyborów i wierzymy, że nam się to uda, niezależnie od tego, że wybuchy emocjonalne i ambicjonalne poważnie nam w tym przeszkadzają – powiedział prezes PiS.

Czytaj też:
"Wymiar sprawiedliwości działa fatalnie". Kaczyński chce dokończyć reformę sądów

Źródło: RMF 24
Czytaj także