Postępowanie w sprawie naruszenia nietylakności cielesnej pracownika Straży Jasnogórskiej prowadzi Komisariat I Policji w Częstochowie. Do zdarzenia doszło miesiąc temu, w poniedziałek 19 marca, na terenie Klasztoru.
Zaczęło się od braku maseczki...
Tego dnia mężczyzna w wieku około 45 lat przyszedł na Jasną Górę bez maseczki. Przypomnijmy, że zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych jest obowiązkowe w całym kraju. Można to robić tylko za pomocą maseczki. Nie są już dozwolone chusty, przyłbice, ani szaliki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kiedy pracownik Straży Jasnogórskiej zwrócił mu uwagę i poprosił by opuścił miejsce kultu religijnego, ten kilkukrotnie uderzył go pięścią w twarz, a następnie szarpiąc za odzież przewrócił na ziemię.
Śląska policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia oraz zdjęcia. Widzimy na nich jak pracownicy Straży Jasnogórskiej proszą mężczyznę o opuszczenie kaplicy. Po tym fakcie, on wychodzi z ławki, przyklęka wykonując znak krzyża i opuszcza świątynię w towarzystwie pracowników Straży. Nagranie z kamery umieszczonej na zewnątrz ukazuje szokujące sceny: mężczyzna atakuje strażnika i rzuca go na ziemię.
Policja publikuje nagranie i prosi o pomoc
Osoby, które mogą mieć wiedzę pomocną w ustaleniu tożsamości agresywnego mężczyzny proszone są o kontakt z Komisariatem I Policji w Częstochowie: telefon 47 85 811 51 lub 997.
Wiadomo, że mężczyzna ma około 190 cm, okrągła twarz bez zarostu. W chwili zdarzenia ubrany był w niebieskie spodnie jeansowe i czarną kurtkę.
Czytaj też:
Najnowszy sondaż ws. noszenia maseczek. Polacy są podzieleniCzytaj też:
Rzeszów: Policja ściga kandydatów na prezydenta. Chodzi o maseczki