Redaktorzy naczelni oraz ważni menedżerowie „Wyborczej” wysłali komunikat skierowany do redakcji. Podziękowali w nim za „niesamowite wsparcie (…) w czasie największego w historii kryzysu w relacjach "Wyborczej" z zarządem spółki Agora” – informował niedawno portal wirtualnemedia.pl.
Kierownictwo gazety stoi na stanowisku, że został zbudowany „całkowicie fałszywy obraz”. Doprecyzowują, że informacje, iż „Wyborcza” nie wyraża zgody na połączenie portali, nie rozumie internetu a także, że ma słabe wyniki i „ciągnie Agorę w dół”, są nieprawdziwe. Sekretariat naczelnych zaznacza, że połączenie Gazeta.pl i „Wyborczej” jest koniecznością, ale dodaje, że „próba wprowadzenia fundamentalnych zmian w funkcjonowaniu” odbyła się „znienacka” i za ich plecami, „bez jakiejkolwiek konsultacji z zespołem czy redaktorami naczelnymi”. Kierownictwo dodaje, że od dawna chciało połączenia i rozwoju „najbardziej obiecującego modelu subskrypcyjnego”. Podkreślają także, iż nie powinno się umniejszać wartości papierowego wydania „Wyborczej”, gdyż jest „wciąż źródłem znaczących przychodów”.
Zarząd Agory jest zaniepokojony
Jest odpowiedź zarządu wydawnictwa Agora. W komunikacie do pracowników spółki zaznaczył, że plany połączenia tytułów „Gazety Wyborczej” i Gazeta.pl wzbudziły „wiele obaw całkowicie nieuzasadnionych”. Jedna z nich miała dotyczyć zachowania niezależności „GW”.
Jak wskazano w oświadczeniu, redakcję „Gazety Wyborczej” tworzą najlepsi dziennikarze w Polsce. "Dlatego właśnie „Wyborczej” chcemy powierzyć nadzór nad redakcjami nowego pionu Media" – podkreśla zarząd w mailu, który cytuje portal wirtualnemedia.pl.
"Jesteśmy zdumieni"
Dalej czytamy: "Jesteśmy zdumieni i zaniepokojeni działaniami, które służą pogłębieniu podziałów w naszej firmie zamiast budować porozumienie".
Zdaniem zarządu, „decyzja o połączeniu jest najlepszym rozwiązaniem dla całej firmy i dla obydwu marek”. "Potwierdzają to opinie pracowników oraz reakcja rynku, partnerów biznesowych i akcjonariuszy. Dlatego jesteśmy zdecydowani doprowadzić ten proces do końca" – podkreśla Agora.
Czytaj też:
"Polska Do Rzeczy". Ziemkiewicz: Zawrót głowy od braku sukcesów