Ale nie tak szybko. Podobno pod koniec roku. Zamierza bowiem zdecydowanie więcej czasu poświęcić przygotowaniu partii do wyborów parlamentarnych. Ale nie ekscytujcie się przedwcześnie: do wyborów parlamentarnych w roku 2023.
Z frontu gender. Na spotkaniu klubu PiS w Przysusze europosłanka Anka Zalewska domagała się większej obecności mocnych kobiet w polityce. Na co szeregowy wicepremier Jarosław Kaczyński zaczął wyliczać, ile mocnych kobiet widzi w rządzie, europarlamencie i w ogóle. Wszystkich nie dał rady wymienić, więc te niewymienione czują się urażone. Te wymienione też się czują urażone, bo uważają, że wymieniano je w niewłaściwej kolejności.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.