Prowadził po pijanemu i awanturował się z policjantami. Okazało się, że to sędzia

Prowadził po pijanemu i awanturował się z policjantami. Okazało się, że to sędzia

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / James Palinsad/(CC BY-SA 2.0)
Kilka dni temu we wsi na Opolszczyźnie policja zatrzymała kierowcę, który jechał zygzakiem. Mężczyzna odmówił badania alkomatem i był agresywny. Okazało się, że to sędzia Sądu Okręgowego we Wrocławiu – donosi tvp.info.

Do zdarzenia doszło w sobotę 3 lipca około godz. 10. Funkcjonariusze policji z Nysy a później z Grodkowa zostali poinformowani przez uczestników ruchu, że kierujący samochodem marki volvo jedzie zygzakiem i co chwila wjeżdża na przeciwległy pas. Ostatecznie patrol dokonał zatrzymania kierującego za miejscowością Kolnica.

Mężczyzna odmówił jednak poddania się badaniu na zawartość alkoholu. Policjanci jednak czuli od niego wyraźną woń alkoholu. – Był arogancki i nie wykonywał poleceń policji, zastosowano wobec niego środki przymusu bezpośredniego – opisuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu prok. Stanisław Bar.

Od mężczyzny w centrum medycznym w Brzegu pobrano próbki krwi do badań. Kierujący nie informował jednak, że jest sędzią. To okazało się dopiero później.

W tej sprawie śledztwo w kierunku kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nysie.Portal tvp.info poinformował, że chodzi o Krzysztofa M., sędziego Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Komenda Główna Policji poinformowała dziś, że od piątku do niedzieli w wypadkach drogowych zginęło 18 osób, a prawie 300 zostało rannych. Od początku wakacji na polskich drogach zginęło w sumie 67 osób. Rannych zostało ponad 900.

Źródło: tvp.info
Czytaj także