Jak co roku 1 sierpnia punktualnie o godzinie 17.00 przy dźwięku syren Warszawa na chwilę wstrzymuje oddech, miasto się zatrzymuje. Kierowcy i przechodnie przystają na kilka minut, by oddać cześć tym, którzy 77 lat temu walczyli w Powstaniu Warszawskim.
Podczas godziny "W" największe tłumy zebrały się centrum miasta, przy Rondzie Dmowskiego i Placu Zamkowym. W powietrzu powiewało wiele biało-czerwonych flag.
Zobacz, jak Warszawa uczciła pamięć Powstańców Warszawskich:
Galeria:
Godzina "W" w Warszawie
77 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie
W niedzielę przypada 77. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Był to największy zryw niepodległościowy w okupowanej przez Niemców Europie.
Zgodnie z założeniami dowództwa Armii Krajowej, Powstanie Warszawskie miało wyzwolić stolicę spod niemieckiej okupacji przed wkroczeniem Armii Czerwonej. AK i władze Polskiego Państwa Podziemnego zamierzały ujawnić się i wystąpić wobec Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego w roli gospodarza, aby podkreślić, że są jedyną legalną władzą niepodległej Rzeczypospolitej.
Chociaż powstanie było planowane na kilka dni, to trwało ponad dwa miesiące – do 2 października. Powstańcom pomagała również ludność cywilna, która dostarczała im żywność, organizowała zaplecze dla żołnierzy AK, opiekowała się rannymi i budowała barykady.
W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły około 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta. Ponadto stolica Polski została niemal całkowicie spalona i zburzona.