Taką informacje przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych Straż Graniczna. Zarzuty dotyczą całej zatrzymanej w niedzielę trzynastki.
Ponadto, Straż Graniczna będzie kierować do sądu wniosek o ukaranie grupy za wejście na pas drogi granicznej.
„Policja przedstawiła zarzuty zniszczenia mienia (art.288 kk) grupie 13 osób zatrzymanych w niedzielę. Grozi im kara nawet do 5 lat więzienia. Dodatkowo SG skieruje do sądu wnioski o ukaranie tych osób za wejście na pas drogi granicznej, grozi im za to grzywna do 5 tys.zł” – przekazała Straż Graniczna.
Kramek i jego towarzysze niszczyli płot na granicy z Białorusią
W związku z bardzo trudną sytuacją na polsko-białoruskiej granicy minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zdecydował o budowie ogrodzenia. W piątek gotowych było już 6 km płotu. W niedzielę w pobliżu miejscowości Szymaki na granicy pojawiła się grupa kilkunastu osób. Z doniesień mediów i opublikowanych na portalach społecznościowych zdjęć wynika, że przecięli oni druty w zasiekach.
Tego samego dnia Straż Graniczna przekazała, że osoby te zostały zatrzymane i trwają czynności mające na celu postawienie im zarzutów. Wiadomo, że jest to 12 obywateli Polski i jeden Holender. Wśród nich jest Bartosz Kramek, który w ostatnim czasie na łamach "Gazety Wyborczej" namawiał do niszczenia zasieków na granicy.
"Pojedźmy tam i symbolicznie przewróćmy – jak proponuje twórca Obywateli RP Paweł Kasprzak – te zasieki. Zaprotestujmy – czynnie i zdecydowanie, w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa. Barierki są tylko w głowach" – apelował kilka dni temu publicysta "GW".
Czytaj też:
Radziejewski: Polityczni analfabeci. Niech zajmą się pisaniem wzruszających wierszyCzytaj też:
Cimoszewicz: Łukaszence trzeba złożyć ofertę nie do odrzucenia