Kto popiera wyjście Polski z UE? Są zaskoczenia

Kto popiera wyjście Polski z UE? Są zaskoczenia

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Ankietowanych zapytano w sondażu, czy Polska powinna opuścić Unię Europejską. Niektóre odpowiedzi zaskakują.

W sondażu przeprowadzonym przez United Surveys na zlecenie "Wprost" zapytano badanych, czy Polska powinna opuścić Unię Europejską.

Łącznie zwolenników pozostania w Unii Europejskiej jest aż 85,8 proc. Zdaniem 65 proc. ankietowanych Polska powinna zdecydowanie pozostać w UE, a według 20,8 proc. – raczej powinna.

Z sondażu wynika, że zdecydowanych eurosceptyków jest w naszym kraju zaledwie 1,4 procent. 7,4 proc. osób biorących udział w sondażu wskazało, że Polska raczej powinna wyjść z UE.

5,5 proc. osób nie ma zdania w tej sprawie.

Kto popiera polexit?

Jeśli weźmiemy pod uwagę wiek głosujących w sondażu, to najwięcej zwolenników pozostania w Unii Europejskiej znajdziemy wśród osób po 70 roku życia. Aż 90 proc. z nich chce "zdecydowanie pozostać" w UE.

Co ciekawe, nieco bardziej eurosceptyczni są ludzie młodzi – w przedziale wiekowym 18-29 lat już tylko 35 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie pozostać", a 51 proc. wskazało, że Polska raczej powinna pozostać w UE.

Wyniki różnią się od siebie również, jeśli przyjrzymy się preferencjom politycznym ankietowanych. Najwięcej eurosceptyków znajdziemy wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości (łącznie 17 proc.) oraz Konfederacji (łącznie 38 proc.).

Sondaż został przeprowadzony przez United Surveys dla Wprost w dniu 10 września metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych (CATI) na próbie 1000 osób.

Zaostrza się konflikt z Brukselą

Po skierowaniu przez Komisję Europejską wniosku do TSUE o ukaranie finansowe Polski za niewykonanie wyroku ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, z ust polityków Zjednoczonej Prawicy kilka razy pojawiły się sugestie weryfikacji relacji Polski z Unią Europejską.

– Powinniśmy myśleć nad tym, w jaki sposób możemy jak najbardziej współpracować, żebyśmy wszyscy byli w Unii. Ale żeby ta Unia była taka, jaka jest dla nas do przyjęcia – powiedział w zeszłym tygodniu wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Dodał, że "jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, to musimy szukać drastycznych rozwiązań".

Terlecki wskazał też na Wielką Brytanię, która 31 stycznia 2020 roku formalnie opuściła Unię Europejską. – Brytyjczycy pokazali, że dyktatura brukselskiej demokracji im nie odpowiada. Odwrócili się i wyszli. My nie chcemy wychodzić, u nas poparcie dla uczestnictwa w UE jest bardzo silne. No, ale nie możemy dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i nasz rozwój – stwierdził polityk PiS. Te słowa zostały odebrane przez część polityków i komentatorów jako zapowiedź polexitu.

Duże kontrowersje wzbudziła też wypowiedź Marka Suskiego. – Polska nielegalna walczyła dzielnie podczas II wojny światowej z jednym okupantem, walczyła z okupantem niemieckim. Walczyliśmy też z okupantem sowieckim. Będziemy walczyć z okupantem brukselskim (…). Bruksela przysyła nam namiestników, którzy mają nam Polskę doprowadzić do porządku. Rzucić nas na kolana, żebyśmy byli może landem niemieckim, a nie dumnym narodem wolnych Polaków – słyszymy na nagraniu.

Czytaj też:
Bosak zaskoczony cytatem w Onecie: Nie powiedziałem takich słów
Czytaj też:
"UE powinna usunąć wszelkie przeszkody". Rezolucja PE ws. "małżeństw" jednopłciowych
Czytaj też:
Suski: Nie jesteśmy podludźmi

Źródło: Wprost.pl
Czytaj także