Nowy układ władzy w Platformie ma znów uczynić z tej partii dynamicznego gracza. Tyle tylko, że pierwsze 100 dni Donalda Tuska po objęciu przywództwa kończy się w momencie, gdy sondaże dają Platformie jedynie 23,3 proc. poparcia, a wśród wszystkich partii, które w sondażach przekraczają próg wyborczy, PO ma najwyższy elektorat negatywny.
Wewnętrzne wybory władz Platformy Obywatelskiej na szczeblach centralnym, lokalnym i niższych zapowiadane były przez Donalda Tuska jako święto demokracji. A jednak sobota 23 października przeszła zaskakująco spokojnie i bezbarwnie. W ciągu dnia z rozmaitych regionów Platformy dochodziły głównie komunikaty formułowane przez centralnych i lokalnych szefów marketingu. „U nas maksymalna frekwencja” – chwalili się jedni; „My głosujemy jednoznacznie na Tuska” – entuzjazmowali się inni. Lider Platformy ograniczył się do krótkiego briefingu w sobotni ranek po głosowaniu w biurze w lokalu PO w Sopocie, ale już wieczorem nie pokazał się publicznie.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.