Jak informuje "Super Express", we wtorek w godzinach popołudniowych w Złotych Tarasach z 4. piętra na poziom -1 spadła kobieta w wieku ok. 40 lat. Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe – policję, pogotowie i straż pożarną. Niestety, jej życia nie udało się uratować. Zmarła na miejscu. Oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa podinsp. Robert Szumiata przekazał Interii, że zmarła to 46-letnie mieszkanka powiatu piaseczyńskiego. Policja nie informowała o okolicznościach, w jakich doszło do tragedii.
Zaledwie kilka dni wcześniej, 28 października, w tych samych Złotych Tarasach doszło do innego tragicznego wypadku. Ze schodów ruchomych, z wysokości ok. 12 metrów, spadł mężczyzna, również w wieku ok. 40 lat. Zginął na miejscu. Według nieoficjalnych informacji, przyczyną upadku miał być atak padaczki.
To były samobójstwa?
"Wstępne ustalenia wskazują, że obie osoby zmarłe targnęły się na własne życie" – podało Biuro Dyrekcji "Złotych Tarasów" w przesłanym Interii stanowisku.
Biuro dyrekcji zaznacza jednak, że obie sprawy badają policja i prokuratura, która ustali dokładne okoliczności obu tragicznych zdarzeń. Przedstawiciele galerii zapewniają, że zachowane są wszelkie procedury bezpieczeństwa.
"W związku ze zdarzeniami na terenie CH Złote Tarasy z dnia 28 października br. oraz 2 listopada br. informujemy, że barierki oraz ruchome schody w CH Złote Tarasy spełniają wszystkie wymogi bezpieczeństwa, zgodnie z obowiązującym prawem budowlanym oraz wytycznymi Urzędu Dozoru Technicznego" – wskazano w komunikacie.
Czytaj też:
Mołek zdradziła, dlaczego "obraziła się" na Kościół. "To niepojęte"Czytaj też:
Wielka Brytania: Rośnie liczba poparzeń wśród dzieci. To efekt serialu "Squid Game"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
