Grudniowy zamach w Berlinie. Właściciel ciężarówki zapłaci za zniszczenie towaru

Grudniowy zamach w Berlinie. Właściciel ciężarówki zapłaci za zniszczenie towaru

Dodano: 
19 grudnia w zamachu w Berlinie zginęło co najmniej 12 osób
19 grudnia w zamachu w Berlinie zginęło co najmniej 12 osób Źródło: fot. Bernd von Jutrczenka/DPA/Forum
Ariel Żurawski, właściciel firmy transportowej, do której należała ciężarówka wykorzystana przez zamachowca podczas ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie 19 grudnia ubiegłego roku, obciążony został kosztami odszkodowania za dostarczenie klientowi wadliwego towaru. Chodzi o stal znajdującą się na naczepie podczas tragicznych wydarzeń w stolicy Niemiec.

Zarówno naczepa, jak i ciężarówka zostały zatrzymane po zamachu przez niemieckie organy ścigania w celu zbadania ich na potrzeby śledztwa. Podczas dwumiesięcznego postępowania przygotowawczego pojazd stał na policyjnym parkingu „pod chmurką”. Ze względu na możliwość zatarcia istotnych dla śledztwa śladów, towar znajdujący się na naczepie – czyli 25 ton stali – nie został rozładowany. Upływ czasu oraz niesprzyjające warunki sprawiły, że stal zardzewiała i została dostarczona firmie zamawiającej długo po planowanym terminie dostawy. Odbiorca wystąpił wobec firmy Ariela Żurawskiego z roszczeniem o odszkodowanie.

Niemiecka policja zawiniła, Polak zapłaci

„Nikt mi nawet nie chce podać wartości towaru, bo to jest tajemnica państwowa. Staramy się o to, aby wszelkie roszczenia wobec mojej firmy wzięło na siebie państwo niemieckie. To nie moja wina, że lokalna policja nie zabezpieczyła towaru. Nikt mnie o tym nie poinformował” – wyjaśnia na łamach „Gazety Polskiej Codziennie” Żurawski.

Ministerstwo zapowiada interwencję

W postępowaniu o obarczenie państwa niemieckiego kosztami za spowodowane przezeń straty Żurawskiego reprezentuje prawnik Stefan Hambura. Pomoc i interwencję w sprawie zaoferowało także polskie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Los przedsiębiorcy poruszył także osoby prywatne, które wzięły udział w zbiórkach pieniężnych na jego rzecz.

Przypomnijmy: zamach na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie miał miejsce 19 grudnia 2016. Terrorysta porwał ciężarówkę należącą do firmy Ariela Żurawskiego i wjechał nią w tłum ludzi zgromadzony na jarmarku. Przy próbie udaremnienia zamachu zginął kierowca uprowadzonego przez zamachowca pojazdu Łukasz Urban.

Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Czytaj także