"Zdaje się, że "Rzeczpospolita" raczyła przekroczyć kolejną granicę manipulacji" – ocenił na Twitterze Rafał Ziemkiewicz.
twitter
Le Pen spotkała się z dziennikarzami w Paryżu.
Jak informuje "Rzeczpospolita", kandydatka Frontu Narodowego na prezydenta Francji Marie Le Pen podkreślała, że, jeśli wygra wybory, podejmie rozmowę zarówno z Viktorem Orbanem, jak i Jarosławem Kaczyńskim na temat przyszłości Unii Europejskiej i jej przewinień wobec suwerennych państw.
– Sądzę, że możemy współpracować w wielu punktach. Jeśli jutro będę prezydentem, podejmę debatę z panem Orbanem nad tym, co wydaje nam się w Unii niedopuszczalne, co jest nie do tolerowania w dzisiejszym sposobie działania UE. Taką samą ofertę złożę panu Kaczyńskiemu – mówiła dla "Rzeczpospolitej".
Jak podkreślała liderka Frontu Narodowego, z Polską może porozumieć się w co najmniej dwóch punktach: ingerencji Brukseli w sprawę polskiego Trybunału Konstytucyjnego oraz sankcji dla krajów, które nie godzą się na przyjmowanie uchodźców. – To jest szaleństwo, to musi się skończyć – zaznaczała Le Pen.
– Krytykę, która formułuje się wobec Polski, trudno nie uznać za ingerencję polityczną w wewnętrzne sprawy kraju – dodawała.