Portal Interia informuje, że do KPRM wpłynęło pismo podpisane przez grupę ośmiu posłów PiS. Jest skierowane bezpośrednio do premiera Mateusza Morawieckiego. Podpisali się pod nim m.in. Anna Maria Siarkowska, Sławomir Zawiślak, Maria Kurowska, Janusz Kowalski, Teresa Hałas i Mariusz Kałużny. Pozostałych nazwisk sygnatariuszy pisma nie udało się ustalić.
– Wiele osób w klubie myśli podobnie jak my, tylko nie chcą się ujawniać. Natomiast jest ich dosyć dużo i to wiemy. Cieszę się, że 3 na 8 nazwisk to Solidarna Polska. Zawsze byliśmy odważni, walczyliśmy o prawa człowieka – powiedziała Interii poseł Solidarnej Polski Maria Kurowska.
Czego domagają się przeciwnicy restrykcji?
Inicjatorzy apelu do premiera Mateusza Morawieckiego domagają się uchylenia zapisów Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 maja 2021 r. Zdaniem polityków dokument "zawiera szereg przepisów istotnie ograniczających możliwość wykonywania działalności gospodarczej związanej z obsługą klientów, m.in. prowadzenia restauracji, hoteli czy dyskotek". Sygnatariuszom nie podoba się możliwość weryfikacji paszportów covidowych – opisuje Interia.
"W obecnym stanie prawnym nie ma przepisów, przyznających przedsiębiorcom prawo do żądania od ich klientów okazania dokumentu potwierdzającego zaszczepienie" – czytamy. Zdaniem posłów PiS właściciele firm mają obowiązek przestrzegania restrykcyjnych ograniczeń, zaś brak im narzędzi umożliwiających realizację tych obowiązków.
– Warto zwrócić uwagę, że w projekcie ustawy Czesława Hoca znajdują się umocowania ustawowe do rozporządzenia, które zostało wydane wcześniej. Dlatego nie ma mocy prawnej. Oczekujemy uchylenia rozporządzenia w zakresie, w jakim nie ma umocowania ustawowego – mówi portalowi Anna Maria Siarkowska.
Czytaj też:
Piech: To karygodne, że władze państwowe nie chcą leczyć ludziCzytaj też:
Segregacja sanitarna podczas koncertów sylwestrowych w Polsce