W mijającym tygodniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyło się spotkanie w sprawie sytuacji na Ukrainie. Oprócz prezydenta Andrzeja Dudy uczestniczyli w nim m.in.: szef MSZ Zbigniew Rau, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Mariusz Kamiński i wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
Szef BBN Paweł Soloch, pytany w TVN24, czy prezydent zaprosił na naradę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który jako wicepremier pełni rolę przewodniczącego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych, odpowiedział, że "na to spotkanie nie był zaproszony".
Dopytywany dlaczego, Soloch tłumaczył, że "prezydent chciał rozmawiać bezpośrednio z ministrami, którzy nadzorowali konkretne obszary, które leżą w ich kompetencjach".
Rozmowy o Białorusi również bez Kaczyńskiego?
Na pytanie, czy Kaczyński był zapraszany na podobne narady w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią, szef BBN odpowiedział, że nie jest w stanie odnieść się do każdego spotkania, ale "na niektóre spotkania zaproszenie było wysyłane z szerokim rozdzielnikiem i tam był również ujęty pan premier (Kaczyński - red.)".
Przyznał jednak, że na ostatnich takich naradach prezesa PiS nie było. Zapytany o to, kiedy ostatni raz sam rozmawiał z Kaczyńskim, Soloch odpowiedział, że "parę miesięcy temu".
Jarosław Kaczyński wszedł do rządu Mateusza Morawieckiego w październiku 2020 roku, po pięciu latach od objęcia władzy przez Zjednoczoną Prawicę. Z kolei Paweł Soloch jest szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego od 2015 roku, czyli od początku prezydentury Andrzeja Dudy.
Czytaj też:
Banaś: Wszystko wskazuje na to, że premier Kaczyński zostanie wezwany