Lewicowo-liberalna opozycja wprawdzie daleka jest wciąż od szansy na przejęcie władzy, ale snuje wyraziste plany, jak ma wyglądać „przywrócenie praworządności”. „Na pierwszym posiedzeniu Sejmu prawnicy muszą mieć przygotowane: 1. natychmiastowe przejęcie resortów siłowych 2. przygotowane dokumenty pod natychmiastowe zabranie immunitetów. lista pierwszą 20 najbardziej niebezpiecznych i szkodzących interesowi Polski do aresztowanie na trzy miesiące […] Tylko zdecydowane, szybkie, przygotowane działania, mogą uchronić Nas od WOJNY DOMOWQEJ” – wystąpił w ubiegłym tygodniu z płomiennym apelem Lech Wałęsa (pisownia oczywiście zgodna z oryginałem). Można to oczywiście, jak wiele innych wyskoków byłego prezydenta, traktować jako przejaw jakiegoś zamroczenia – ale przecież Wałęsa rzeczywiście streścił doskonale marzenia mniej lub bardziej jednoznacznie snute od lat przez polityków odsuniętych od władzy w 2015 r.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.