Panie prezesie, ja zawsze chętnie pomogę. Szkoda, że tej naszej rady już nie ma, ale pomogę i tak. Trochę tam w końcu, he, he, poobradowaliśmy sobie.
Za jakiś czas zniesiemy maseczki we wnętrzach.
Wiem, wiem, nie pochwalam, szykuje się ósma fala… Nie, momencik, szósta? Nie wiem, pokićkało mi się. Nieważne. Któraś się szykuje. Ale rozumiem, polityka.
No więc jak tylko próbuję zdjąć maseczkę gdzieś w pomieszczeniu poza domem – w domu to muszę, bo się kot wścieka – to mam koszmarny napad paniki. Można coś na to poradzić?
Pan bustera brał, prawda?
Oczywiście.
Dobrze. To ja tu pana po cichutku skieruję na czwartą dawkę, a potem dwa tygodnie później od razu na piątą.
I to pomoże? Nie będę się bał zdejmować maski?
Szczepionka pomaga na wszystko. Kuzyn przyjął czwartą dawkę i zaraz potem wygrał na loterii.