W kwietniu poznańska "Gazeta Wyborcza" donosiła o instruktorze krav magi, który odmówił stowarzyszeniu Grupa Stonewall, zajmującemu się działalnością na rzecz środowiska LGBT, przeprowadzenia warsztatów samoobrony dla osób "nieheteroseksualnych". "Nie chcę być utożsamiany z czymś, pod czym się nie podpisuję. Nikogo publicznie nie potępiam, jednak taka jest moja decyzja" – napisał instruktor w mailu do działacza stowarzyszenia, który zaproponował, żeby udzielił lekcji samoobrony osobom LGBT.
"Mam wiele propozycji, mogę pomiędzy nimi wybierać. Jestem wolnym człowiekiem i nie rozumiem, dlaczego miałbym się komuś ze swoich decyzji tłumaczyć" – dodawał.
Stowarzyszenie postanowiło zgłosić sprawę do Międzynarodowej Federacji Krav Magi i Rzecznika Praw Obywatelskich, twierdząc, że instruktor „zajmując się zawodowo świadczeniem usług, umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest zobowiązany”. Teraz Adam Bodnar chce, by poznańska policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie instruktora krav magi.