Rząd Donalda Tuska współpracował z Rosjanami, aby osłabić rangę wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Jednak były premier może zdyskontować kolejne przesłuchania na swoją korzyść - komentuje wezwanie byłego premiera do Prokuratury Okręgowej w Warszawie redaktor naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.