Nieoficjalnie: We wtorek ważne spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy

Nieoficjalnie: We wtorek ważne spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy

Dodano: 
Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński w Sejmie
Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński w Sejmie Źródło: PAP / Jacek Turczyk
Spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy ma się odbyć w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Jak podaje portal polskatimes.pl, we wtorkowych rozmowach mają wziąć udział liderzy wszystkich formacji tworzących Zjednoczoną Prawicę. Chodzi o Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobrę, Adama Bielana i Marcina Ociepę.

– Liderzy muszą wyjaśnić sobie niejasności, które są między partiami tworzącymi rząd oraz porozmawiać o planach na najbliższą przyszłość. Naszą intencją jest, aby Zjednoczona Prawica trwała – mówi serwisowi polityk PiS.

"W ostatnim czasie nasilały się niejasności między Prawem i Sprawiedliwością a Solidarną Polską. Osią sporu między partiami jest prezydencki projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, którego Solidarna Polska nie chciała poprzeć. Z ostatnich publicznych wypowiedzi Zbigniewa Ziobry wynika jednak, że partie są coraz bliżej porozumienia w tej sprawie" – opisuje polskatimes.pl.

Wybory zostaną przesunięte o rok? Sensacyjne doniesienia

Wybory samorządowe są oficjalnie zaplanowane na jesień 2023 roku. Jednak, jak informuje portal wprost.pl, rządzący rozważają przesunięcie głosowania. Wybory miałyby się odbyć dopiero rok później – w 2024 roku.

– Jeszcze nic nie jest przesądzone, decyzja polityczna nie zapadła – podkreśla poseł PiS w rozmowie z serwisem. Polityk przyznał jednakże, są "przymiarki do takiego rozwiązania".

Należy pamiętać, że jesienią przyszłego roku mają się odbyć wybory parlamentarne, co znacząco komplikuje sprawę.

"Znawcy systemów wyborczych od dawna się zastanawiają, czy PKW zdoła przygotować wybory lokalne, w których wyłania się ponad 50 tys. radnych do trzech różnych szczebli samorządów i jednocześnie wybory parlamentarne. Zaś politolodzy rozważają, jak obóz rządzący będzie chciał ustawić jedne i drugie wybory. Czy najpierw samorządowe, a później parlamentarne, czy na odwrót. Czy też może wydłużyć nieco kadencję samorządów, żeby terminy się nie pokrywały. Mówiono o dwóch miesiącach przedłużenia kadencji samorządów albo o pół roku" - czytamy na wprost.pl.

Zdaniem portalu pomysł odłożenia wyborów samorządowych o rok "przy pomocy prezydenta jest do przeprowadzenia".

Czytaj też:
Gmyz: Wygląda na to, że mieliśmy i mamy partię rosyjską w Polsce

Źródło: polskatimes.pl/wprost.pl
Czytaj także