O sprawie poinformowała Polska Agencja Prasowa. Sędzia Witold Rękosiewicz wskazał w uzasadnieniu, że to rynek powinien zdecydować, czy konsumenci nadal będą chcieli sięgać po tytuły prasowe należące do Polska Press. Argumenty byłego Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczące wolności prasy, pluralizmu i dostępu do wolnych mediów nie zostały uwzględnione.
Przejęcie Polska Press
Na początku marca zeszłego roku Orlen oficjalnie przejął Polska Press. Zakup spółki medialnej ma zwiększyć zyski koncernu oraz pomóc w dotarciu do szerszego grona klientów z ofertą Orlenu. Decyzja o odkupieniu od niemieckiej firmy Polska Press była wynikiem opracowanej wcześniej strategii rozwoju koncernu paliwowego.
O przejęciu Polska Press przez Orlen poinformowano na początku grudnia zeszłego roku. Z kolei na początku lutego 2021 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wyraził zgodę na przejęcie medialnej spółki. Urząd w uzasadnieniu decyzji wspomniał o wpływie tej decyzji na konkurencję na rynku wydawniczym prasy lokalnej.
Kilka dni po oficjalnym przejęciu grupy medialnej przez PKN Orlen ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich odwołał się do Sądu Okręgowego w Warszawie (Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów) od decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 5 lutego 2021 r. w sprawie zgody na koncentrację polegającą na przejęciu przez Polski Koncern Naftowy Orlen S.A. kontroli nad Polska Press sp. z o.o.
Jak podkreślił Bodar w uzasadnieniu swojego wniosku, przejęcie Polska Press przez Orlen może skutkować ograniczeniem wolności prasy w Polsce. Według RPO Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów niedostatecznie zbadał kwestię wpływu sprzedaży spółki medialnej na ograniczenie wolności prasy.
Czytaj też:
Bodnar ujawnił plan opozycji po wygranej. "Powinniśmy się związać umowami"Czytaj też:
Były RPO: To jest przełomowy moment. Tę sprawę trzeba wyjaśnić