Katastrofa na Odrze. Ogromne zamieszanie wokół słów niemieckiego ministra

Katastrofa na Odrze. Ogromne zamieszanie wokół słów niemieckiego ministra

Dodano: 
Axel Vogel, minister rolnictwa, klimatu i środowiska Brandenburgii
Axel Vogel, minister rolnictwa, klimatu i środowiska BrandenburgiiŹródło:PAP/EPA / Marcin Bielecki
Minister rolnictwa, klimatu i środowiska Branderburgii Axel Vogel oświadczył, że w sprawie pytania o obecność rtęci w Odrze doszło do błędu w tłumaczeniu.

O tym, że w próbkach wody z Odry wykryto rtęć, niemieckie media pisały już w czwartek. Doniesieniom tym zaprzecza polska strona. Oficjalnie nie potwierdził ich też dotąd żaden niemiecki urząd.

W niedzielę na rozmowy w sprawie zanieczyszczenia rzeki przyjechali do Szczecina ministrowie z Niemiec i Polski. Wieczorem odbyła się konferencja prasowa, podczas której minister rolnictwa, klimatu i środowiska Kraju Związkowego Brandenburgia Axel Vogel został zapytany o wpis marszałek województwa lubuskiego Elżbiety Polak, która – powołując się na bezpośrednią rozmowę z Vogelem – napisała na Twitterze, że "stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali".

twitter

– Ta wypowiedź jest mi absolutnie nieznana. Wskazaliśmy, że stwierdziliśmy w Odrze wysokie wartości pH, które mogą działać toksycznie, nie możemy jednak wyjaśnić dlaczego – stwierdził niemiecki minister.

Vogel: To oburzające. Nie pytano mnie o rtęć

Zwrot w sprawie nastąpił w poniedziałek rano, kiedy Vogel napisał na Twitterze, że nie był pytany o rtęć, lecz o to, czy woda była tak żrąca, że parzyła ręce. "To jest oburzające! Zostałem zapytany przez tłumacza o rzekomy cytat, jakobym powiedział, że woda w Odrze może poparzyć ręce. Odpowiedziałem na to i mówiłem o wartości pH. Nie pytano mnie o poziomy rtęci" – oświadczył.

W kolejnym wpisie dodał: "Ze względu na to, że pytanie zostało przetłumaczone na język niemiecki, w odpowiedzi nie powiedziałem ani słowa o danych dotyczących rtęci, ale wyjaśniłem wartości pH i wysokie stężenie solą w Odrze".

twitter

W piątek w związku z katastrofą ekologiczną na Odrze nastąpiły pierwsze dymisje. Premier Mateusz Morawiecki odwołał szefa Wód Polskich Przemysława Dacę oraz Michała Mistrzaka, Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.

Czytaj też:
Ozdoba: Państwo polskie nie zadziałało. Powinny być dymisje

Źródło: Twitter / TVP Info
Czytaj także