Strażnicy starego ładu
  • Paweł KukizAutor:Paweł Kukiz

Strażnicy starego ładu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wpływaj premierze
Wpływaj premierze

Znają państwo Andrzeja Włodzimierza Dorsza? Nie? Spieszę przedstawić.

Andrzej Włodzimierz Dorsz to dyrektor Biura Prawa i Ustroju Kancelarii Prezydenta RP. Rozpoczął pracę jeszcze w Kancelarii Rady Państwa PRL, za czasów Henryka Jabłońskiego. Człowiek odpowiedzialny za projekty legislacyjne wychodzące z Kancelarii Prezydenta, do której przeszedł wraz z gen. Jaruzelskim. Awansował za prezydentury Wałęsy i Kwaśniewskiego, przetrwał w zaciszu Lecha Kaczyńskiego, by doczekać kadencji Komorowskiego. W 2006 r. odznaczony został przez prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Nie będzie więc chyba nadużyciem, gdy nazwiemy Dorsza etatowym strażnikiem Okrągłego Stolca.

30 listopada 2011 r. Andrzej Włodzimierz Dorsz na skutek niezachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych i nie ustępując pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na pasach, potrącił Jana Koniecznego (80 lat), powodując u niego obrażenia obejmujące zwichnięcie w stawie ramiennym prawym z odłamaniem fragmentu głowy kości ramiennej, złamania górnej i dolnej gałęzi kości łonowej prawej, złamanie kości krzyżowej po stronie prawej, skutkujące rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż siedem dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k.

10 grudnia 2012 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia II Wydział Karny w osobie SSR Małgorzaty Smulewicz bez obecności ławników wydaje wyrok, w którym postanawia postępowanie karne wobec oskarżonego kierowcy warunkowo umorzyć na okres jednego roku, oraz zasądza od niego kwotę 100 zł tytułem częściowych kosztów postępowania, w pozostałej części zwalniając go od ich ponoszenia i przenosząc je na Skarb Państwa.

W sieci spokojnie można odnaleźć również inne wyroki wydane przez SSR Małgorzatę Smulewicz, w tym wyrok wydany w sprawie kolizji drogowej w Warszawie, której efektem było uszkodzenie innego samochodu, uszkodzenia barierki, plandeki ochronnej trawnika i drzewa. Wyrok?

Kara grzywny w wysokości 500 zł oraz zasądzenie kwoty 1324,92 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego. 

19 maja 2014 r. sędzia Paweł Chodkowski wydaje wyrok w sprawie 19 osób obwinionych o zakłócenie wykładu majora Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Zygmunta Baumana. Działo się to w czerwcu 2013 r. na Uniwersytecie Wrocławskim.

Sędzia Chodkowski stwierdza, że ideowe wybory Zygmunta Baumana z lat 1945–1953 nie dają obwinionym i komukolwiek „żadnej legitymacji do kreowania nienawiści wobec tych, których postaw i wyborów oni nie akceptują”, oraz sied- miu oskarżonym wymierza kary aresztu od 20 do 30 dni; pozostałym 12 – grzywny w wysokości od 1 do 6 tys. zł.

Jestem przekonany, że prezydent Komorowski (obecny pracodawca Dorsza) doceni wkrótce sędziego Chodkowskiego (strażnika ładu i porządku III RP), zatrudniając go w Kancelarii Prezydenta lub przyznając mu jakiś medal. Choćby z czekolady.

Cały wywiad opublikowany jest w 22/2014 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także