Bój o młodzież
  • Kamila BaranowskaAutor:Kamila Baranowska

Bój o młodzież

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Partie rozpoczęły wyścig o młodych wyborców. Bo nawet jeśli o wyniku wyborów wciąż decydują starsi wyborcy, to młodzi stanowią coraz ważniejszy element wyborczej układanki.

Po wygranych przez PiS w 2015 r. wyborach parlamentarnych tygodnik „Newsweek” donosił: „PiS przejmuje Polskę, a prawica młodzież”. Podawał, że PiS wygrał wybory w 15 województwach, a młodzież w przygniatającej większości zagłosowała na prawicę i antysystemowców. Dziś, po siedmiu latach rządów Zjednoczonej Prawicy, coraz bardziej widać, że młodzież, którą miała przejąć prawica, chętniej spogląda w lewo niż w prawo – zarówno światopoglądowo (co pokazują m.in. badania CBOS), jak i politycznie.

W obozie rządzącym jest świadomość tego, że młodzież się do PiS specjalnie nie garnie. Jeszcze gorzej jest z pomysłami, jak temu zaradzić. Mateusz Morawiecki i jego ludzie kalkulowali, że młodzi docenią konkretne pomysły, które rząd wprowadził w życie, takie jak zerowy PIT dla osób do 26. roku życia czy podwyższenie kwoty wolnej od podatku i wzrost średniego wynagrodzenia. Całkiem niedawno premier wrzucił nawet na swój profil na Facebooku infografikę porównującą, co dla grupy 30-latków zrobił jego rząd, a co zrobiła Platforma. „W trudnych czasach krytykować jest łatwo. Niech więc przemówią fakty. Oferta Prawo i Sprawiedliwość vs. oferta PO. Konkretne ulgi i wsparcie dla Polaków vs. lenistwo w czasach koniunktury” – stwierdził Morawiecki.

Jeszcze wcześniej PiS próbował wejść w łaski młodych, biorąc się za tematykę, która jest dziś dla tej grupy wiekowej istotna: ekologia, zmiany klimatyczne, ochrona praw zwierząt. Mało kto dziś pamięta, że to właśnie chęć pozyskania młodszego elektoratu leżała u podstaw słynnej „piątki dla zwierząt”, której entuzjastą był sam prezes Jarosław Kaczyński. Pakietu ustaw, zakładających m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych czy zakaz uboju rytualnego, nie udało się wprowadzić w życie wskutek m.in. protestów rolników, którzy stanowią dla PiS nader istotną grupę wyborców. Im bliżej jednak wyborów, tym większa presja, by próbować znaleźć kanał komunikacji z młodszymi wyborcami. Ostatnio na spotkaniu z wyborcami w Gnieźnie Jarosław Kaczyński został zapytany właśnie o to, czym PiS chce przekonać młodzież. – Choćby tym, że tym razem zostanie zrealizowany nasz program mieszkaniowy. Wiele zadań już zostało zrealizowanych, choćby brak PIT do 26. roku życia. Ale to jakby trochę nie przekonało – stwierdził prezes.

Całość dostępna jest w 36/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także