– Kłamali rano, kłamali w południe, kłamali wieczorem. Oto jak kłamią w sprawie reparacji – mówi o polityka PO, w krótkim nagraniu na Twitterze, Dominik Tarczyński.
Donald Tusk o reparacjach. W 2004 i 2022 roku
Europoseł PiS pokazuje we wpisie różnice zdań między obecnymi wypowiedziami Donalda Tuska na temat reparacji wojennych, a słowami, które lider PO wypowiedział w trakcie sejmowej debaty w 2004 roku.
– Dziś, a być może za dziesięć, za pięćdziesiąt lat będziemy musieli z całą mocą powtarzać. Niemcy są odpowiedzialne za wszystkie skutki II wojny światowej – mówił 18 lat temu Tusk.
– Naprawdę, powinniśmy, niezależnie od tego z jakiej strony sali siedzimy, powinniśmy wspólnie doprowadzić do takiego projektu uchwały, który wyposaży nasz rząd w skuteczne instrumenty dochodzenia sprawiedliwości historycznej i finansowej w relacjach polsko-niemieckich – tłumaczył wówczas polityk, przekonując o słuszności żądań Polski.
Tusk: Chodzi o kampanię polityczną
Kilka dni temu lider PO stwierdził natomiast, że dyskusja o odszkodowaniu ze strony Niemiec za straty, które poniosła Polska w latach 1939-1945, to tylko "kampania polityczna".
– Inicjatywa PiS-u o reparacjach wojennych pojawia się od kilku lat zawsze wtedy, kiedy PiS ma potrzebę zbudowania narracji politycznej – tłumaczył Tusk na konferencji prasowej w Rumi.
– Jarosław Kaczyński tego nie ukrywa, że na tej antyniemieckiej kampanii chcą odbudować poparcie partii rządzącej. Kaczyński sam stwierdził, że to potrwa pokolenia, a więc nie chodzi o pieniądze dla Polaków – podkreślał polityk.
Tusk przekonywał również, że "pieniądze, które wykładają między innymi Niemcy, są do wzięcia choćby jutro." – Miliardy złotych (z KPO - red.) czekają zablokowane przez Kaczyńskiego i Ziobro. W efekcie ich polityki to my, Polacy, będziemy finansowali granty dla niemieckich przedsiębiorstw. W ciągu jednego dnia można tę sytuację odwrócić i to Niemcy będą finansowali nasze potrzeby. I to można zrobić od ręki – przekonywał.
Czytaj też:
Sobolewski o reparacjach: Niedługo będzie wystosowana nota dyplomatycznaCzytaj też:
Tusk do Kaczyńskiego: Chłopie, powiedz, co z tym zrobisz