Informację o rozpoczęciu ćwiczeń, w których weźmie udział 3 tys. rosyjskich żołnierzy przekazała agencja TASS. Manewry zostaną zorganizowanie w rejonie obwodu kaliningradzkiego i według szacunków zostanie w ich czasie wykorzystanych ponad 20 tys. sztuk amunicji.– Żołnierze będą ćwiczyć umiejętności ofensywne i defensywne. Przećwiczą działania zmierzające do blokowania i eliminowania grup rozpoznawczych i sabotażowych, zdobywania terenu i neutralizowania min i innych urządzeń wybuchowych – powiedział rzecznik floty Roman Martow.
Według rzecznika Kremla, zachowanie Rosji nie jest destabilizujące. Dmitrij Pieskow odniósł się w ten sposób do słów Donalda Trumpa, które padły w Warszawie. Na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem RP Andrzejem Dudą amerykański prezydent stwierdził, że Stany Zjednoczone wraz z Polską wypracowują reakcję na "agresywne działanie i destabilizujące zachowanie Rosji". – Nie zgadzamy się z taką opinią – oświadczył kremlowski rzecznik.