Waszczykowski stwierdził w Telewizji Republika, że przez lata w podobny sposób, jak Polskę, próbowano tratować Węgry, ale w naszym przypadku „skala jest niespotykana”. Szef MSZ przypomniał też, że Polska jest krajem przyjmującym migrantów. – W ubiegłym roku Polska wydała 1,2 mln wiz wobec Ukraińców, a w tym roku wydaliśmy kolejne 750 tysięcy wiz;. Polska jest otwarta na wizyty, ale również na emigrację. Wiele wiz było uzupełnionych prawem do podjęcia pracy. Ocenia się, że w Polsce pracuje około miliona Ukraińców – mówił.
Szef MSZ powiedział też, że Polska starała się zrealizować decyzję rządu PO-PSL ws. przyjęcia uchodźców, ale bezskutecznie, ponieważ nasze służby weryfikacyjne nie mogły zidentyfikować ludzi. – Większość z nich była już gdzieś zakwalifikowana, a tam zostali ludzie z wieloma dokumentami lub ci, którzy nie chcieli przyjechać do Polski – wyjaśnił.
Waszczykowski przyznał też, że Polska jest gotować się sądzić w tej sprawie, ponieważ decyzja ta była niezgodna z prawem europejskim, gdyż wszystkich zakwalifikowano jako uchodźców, a duża część to byli imigranci. – Nie wyobrażam sobie, żeby w XXI wieku instytucja (Komisja Europejska – red.), która uważa się za postępową, domagała się siłowego przesiedlenia na masową skalę ludzi, którzy tego nie chcą – mówił.
Czytaj też:
Wybranowski: Przestępczość wśród imigrantów jest wysoka