Napięcie na linii Mińsk-Warszawa. Zamalowano fresk przedstawiający "Cud nad Wisłą"

Napięcie na linii Mińsk-Warszawa. Zamalowano fresk przedstawiający "Cud nad Wisłą"

Dodano: 
Flaga Polski, zdjęcie ilustracyjne
Flaga Polski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Z rozkazu administracji białoruskiej w białoruskich Sołach zamalowano historyczny fresk "Cud nad Wisłą". Malowidło przedstawiało historyczną scenę rozgromienia bolszewików przez Wojsko Polskie pod Ossowem 15 sierpnia 1920 roku.

– Ten niewygodny i wstydliwy dla Rosji wątek historyczny musiał zniknąć. To przerabianie historii pod kątem rosyjskich interesów – podsumował Kamil Kłysiński, xpecjalista ds. Ukrainy, Białorusi i Mołdawii, komentując w rozmowie z KAI wydarzenie, do którego doszło w białoruskich Sołach (obwód grodzieński).

Z rozkazu administracji białoruskiej zamalowano tam historyczny fresk "Cud nad Wisłą". Malowidło przedstawiało historyczną scenę rozgromienia bolszewików przez Wojsko Polskie pod Ossowem 15 sierpnia 1920 roku.

Fresk zamalowano po raz drugi

W centrum fresku "Cud nad Wisłą" znajdowała się postać księdza Ignacego Skorupki, który bohatersko poległ w tej bitwie. Po raz pierwszy dzieło zostało zamalowane zaraz po drugiej wojnie światowej. Wówczas Soły znalazły się w granicach komunistycznej Białorusi. Tuż po upadku Związku Sowieckiego, z inicjatywy mieszkających na tych ternach katolików, obraz został odrestaurowany i poświęcony.

twitter

Fresk przedstawiający "Cud nad Wisłą" w kościele w Sołach, zwrócił uwagę białoruskich ideologów, którzy dawno mówili o usunięciu malowidła. Ma to związek z prowadzoną na Białorusi kampanią niszczenia śladów polskości i polskiego dziedzictwa. Miejscowy proboszcz bronił malowidła tłumacząc, że jest ono poświęcone, jednak ostatecznie "Cud nad Wisłą" i tak został zniszczony. Białoruskie władze uznały, że fresk nawołuje do nienawiści do Armii Czerwonej, więc trzeba go usunąć.

"W polityce białoruskiej nic się nie zmienia"

W rozmowie z KAI Kłysiński podkreślił, że wydarzenie to nie jest niczym zaskakującym i wpisuje się w antypolską politykę, prowadzoną przez władze białoruskie od 2020 roku.

– Zamalowanie fresku oznacza, że w polityce białoruskiej nic się nie zmienia – podkreślił, dodając, że likwidacja polskiego dziedzictwa i rugowanie polskości to typowe zachowanie naszych wschodnich sąsiadów.

Ekspert podkreśli, że jedną z głównych przyczyn antypolskiej retoryki Mińsk jest lobbing Polski na rzecz sankcji wobec białoruskiego reżimu, a także twarde stanowisko wobec represji i naruszania praw człowieka na Białorusi. Reżim wykorzystuje tę sytuację jako pretekst do wyrugowania polskości.

Czytaj też:
Ruch graniczny z Białorusią. "Polska jest przygotowana na różne sytuacje"
Czytaj też:
Rosyjski ekspert wzywa Mińsk do zbrojeń. Wskazał Łukaszence cel

Źródło: KAI
Czytaj także