Lider Nowoczesnej odniósł się do sporu z Maciejem Wąsikiem, sekretarzem stanu w KPRM i zastępcą koordynatora służb specjalnych.
– Wąsik jest przestępcą. Nie będę się zrzekał immunitetu w sytuacji kiedy ten pozew ma charakter czysto polityczny. Chodzi o wyeliminowanie mnie z gry – tłumaczył Petru. – Oni mnie inwigilują, potem mnie Wąsik podaje do sądu. Proszę zobaczyć, jakiego rodzaju metody są stosowane po to, żeby ograniczyć możliwości funkcjonowania opozycji, żeby zastraszyć. Nie dam się zastraszyć. Żadnemu Wąsikowi nie dam się zastraszyć, bo jest przestępcą – dodał polityk.
Wąsik i Kamiński kontra Petru
Przypomnijmy, że prywatny akt oskarżenia Maciej Wąsik skierował do sądu już w sierpniu, gdyż - jak twierdzi - on i Mariusz Kamiński zostali przez Ryszarda Petru nazwani przestępcami. – Będzie miał okazję przeprosić za te słowa i zapłacić na rzecz poszkodowanych w nawałnicach. Przestępcą jest ten, kto został skazany prawomocnie przez sąd. Nigdy nie zostaliśmy skazani prawomocnie. Ścigaliśmy korupcję i nie pozwolę, by nas nazywać przestępcami – mówił wówczas w telewizji wpolsce.pl.
Teraz z kolei pełnomocnik Wąsika skierował do Sejmu wniosek o uchylenie liderowi Nowoczesnej immunitetu. Bez zgody posłów nie będzie możliwe przeprowadzenie procesu.