Projekt budżetu na 2018 rok zaprezentował w Sejmie wicepremier Mateusz Morawiecki. – W czasach rządów PO-PSL na cele społeczne w latach 2013-2014-2015 wydawaliśmy 17 do 19 mld zł. My wydajemy 75 mld zł, czyli 4 razy więcej. Te pieniądze znaleźliśmy poprzez umiejętne uszczelnienie systemu podatkowego. To budżet solidarnościowy, społeczny, a jednocześnie budżet, który służy rozwojowi – podkreślał.
Negatywnie do propozycji PiS odnieśli się politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Obie partie zgłosiły wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.
– To budżet dezaktywizacji, zadłużania państwa i nacjonalizacji – mówił Ryszard Petru. – Bardzo to przypomina pierwsze lata rządów Edwarda Gierka – dodawał.
Czytaj też:
Poprawki PiS do ustaw sądowych prezydenta, Sejm o budżecie na 2018 rok