– Śmieszą mnie takie pytania. Żyłem w czasach, gdzie cenzura zabraniała mi śpiewać mojej najsłynniejszej piosenki „Jaskółka” przez dwa lata. Jeżeli ktoś takie bzdury opowiada, to nie zemną te numery – stwierdził piosenkarz Stan Borys, odpowiadając na pytanie dot. cenzurowania kultury przez PiS.
Co jakiś czas artyści podnoszą głosy, że kultura w Polsce jest cenzurowana przez Prawo i Sprawiedliwość. Ostatnio taka narracja pojawiła się przy okazji zmiany dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. O sprawę cenzury i wypowiedzi innych artystów został zapytany piosenkarz Stan Borys, który przyznał, że takie tezy to bzdury. – Śmieszą mnie takie pytania. Żyłem w czasach, gdzie cenzura zabraniała mi śpiewać mojej najsłynniejszej piosenki „Jaskółka” przez dwa lata. Jeżeli ktoś takie bzdury opowiada, to nie zemną te numery – powiedział.
Źródło: Twitter