Odrzucenie nowelizacji zarekomendowały wcześniej senackie komisje. W głosowaniu 50 senatorów poparło wniosek o odrzucenie prezydenckich poprawek. Przeciwko było 44. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
"Zdaniem senatorów nowelizowana ustawa nadal pozostanie dotknięta licznymi wadami dewastującymi porządek prawny Rzeczypospolitej, przedstawione zmiany nie korygują bowiem wszystkich jej niekonstytucyjnych przepisów" – czytamy na twitterowym profilu Senatu.
Teraz prezydencki projekt trafi z powrotem do Sejmu. Aby odrzucić senackie weto potrzebna jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Jeszcze przed głosowaniem marszałek Senatu Tomasz Grodzki mówił, że senatorowie są gotowi do powołania własnej komisji, która zbada wpływy rosyjskie w Polsce.
– My w Senacie jesteśmy gotowi powołać również zespół do badania wpływów rosyjskich. Zaprosimy, będziemy zapraszać wielu ludzi, mimo że nie mamy uprawnień śledczych, to przykład przykład komisji badającej wpływy Pegasusa na polskie życie polityczne były większe niż ktokolwiek się spodziewał – stwierdził w „Kropce nad i” TVN24.
"Lex Tusk"
Pod koniec maja Andrzej Duda ogłosił, że podpisze ustawę o powołaniu państwowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, która została przyjęta przez Sejm. Kilka dni później prezydent złożył w Sejmie nowelizację projektu, która również została przyjęta przez Sejm i aż do czwartku czekała na decyzję Senatu.
W reakcji na decyzję polskich władz w Parlamencie Europejskim odbyła się pilna debata ws. sytuacji w Polsce oraz przyjęcia ustawy przez parlament i prezydenta. Na początku czerwca Komisja Europejska wszczęła też postępowania przeciwko Polsce w sprawie naruszenia prawa UE w związku z przyjęciem ustawy o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022.
Czytaj też:
Komisja ds. wpływów rosyjskich przesądzi o wyniku wyborów? Są wyniki sondażuCzytaj też:
Komisja ds. wpływów rosyjskich ma wyeliminować Tuska z polityki? Sondaż