– Od blisko dwóch lat mamy do czynienia z permanentnym atakiem na polską granicę (...)Teraz sytuacja staje się jeszcze groźniejsza. Mamy informację, że ponad 100 najemników Grupy Wagnera przesunęło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego niedaleko Grodna na Białorusi. Jest to krok w kierunku dalszego ataku hybrydowego na teren Polski – poinformował w sobotę rano premier Mateusz Morawiecki.
Wypowiedź szefa rządu oraz doniesienia ukraińskich mediów na temat kolejnej grupy najemników przy granicy z Polską wywołały falę komentarzy.
Gen. Skrzypczak o zagrożeniu ze strony Grupy Wagnera
Komentują nowe informacje o sytuacji na granicy były dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak podkreśla, że Polska nie ma się czego obawiać. – Skoro skierowaliśmy nasze siły na granicę, wojsko, policję, straż graniczną, to uważam, że akurat 100 wagnerowców nie jest dla nas żadnym zagrożeniem – wskazał wojskowy.
– Wagnerowcy – jeśli chcą cokolwiek zrobić – to muszą mieć na to zgodę Putina i Łukaszenki. To nie jest tak, że może sobie przyjść 100 wagnerowców i napaść na Przesmyk Suwalski. Trzeba mieć świadomość konsekwencji takiej napaści w kontekście NATO – dodał generał.
– Jeżeli miałoby dojść do jakiegokolwiek ataku z tamtej strony, to byłoby to wymierzone w sojusz NATO, byłaby to próba wywołania III Wojny Światowej, a przecież Putin na samą myśl o niej pada ze strachu, bo Rosja by upadła – tłumaczył dalej były dowódca wojsk lądowych.
Kowal apeluje do Morawieckiego ws. sytuacji na granicy
W odpowiedzi na wystąpienie premiera głos zabrał także m.in. poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal, który pouczył Morawieckiego, że ten powinien podjąć kolejne działania.
"Panie Premierze! Jeśli sytuacja z wagnerowcami zagraża dziś Polsce, to powinien Pan z panem prezydentem natychmiast uruchomić adekwatne do wzrostu zagrożenia mechanizmy (RBN, NATO itd.). To jest Pana obowiązek. Nie może Pan ograniczać się do tworzenia medialnego wzmożenia" – zwraca uwagę poseł na Twitterze.
Czytaj też:
Gen. Polko: Należy się obawiać kogoś innego, niż Grupa Wagnera