Nie będzie kary za decyzję Bartłomieja Misiewicza o wydaniu ponad 650 tysięcy złotych poza planem finansowym resortu obrony – informuje RMF FM.
Rzecznik finansów publicznych umorzyła postępowanie wszczęte po zawiadomieniu Najwyższej Izby Kontroli.
Zawiadomienie było wynikiem ustaleń raportu o wykonaniu budżetu za rok 2016, przygotowywanego co roku przez NIK. Ówczesny szef gabinetu politycznego MON w marcu 2016 zaciągnął zobowiązania na kwotę 651.675,99 złotych. Pieniądze zostały przeznaczone na działalność promocyjną, jednak uwzględnione w planie wydatków Urzędu MON zostały dopiero po fakcie.
Jak podaje RMF FM, rzecznik uwzględniła wyjaśnienia MON, że wydatki promocyjne były niezbędne ze względu na organizowany w ubiegłym roku szczyt NATO w Warszawie.
Źródło: RMF FM