Do Sejmu Konfederacja wprowadzi 18 posłów. Choć to rezultat poniżej oczekiwań, pozwoli na utworzenie klubu parlamentarnego. (W poprzedniej kadencji, przy 11-osobowej reprezentacji, ugrupowanie funkcjonowało w formule koła).
Swoje mandaty utrzymali: Konrad Berkowicz, Krzysztof Bosak, Grzegorz Braun, Krzysztof Tuduj oraz Stanisław Tyszka, który do Konfederacji dołączył pod koniec 2022 roku.
Z listy toruńskiej mandat wywalczył Przemysław Wipler, który w latach 2013-15 był posłem z ramienia PiS-u. Nie należał do tej partii.
Nowa Nadzieja
Pozostali zadebiutują w parlamencie. Nowa Nadzieja wprowadzi do Sejmu siedmiu kandydatów. Poza wymienionymi będzie to pięć nowych nazwisk.
Z listy warszawskiej do Sejmu wejdzie współprzewodniczący Rady Liderów Konfederacji Sławomir Mentzen. W stolicy więcej głosów od prezesa Nowej Nadziei uzyskali dwaj kandydaci – Donald Tusk i Piotr Gliński.
Na Wiejskiej zasiądą również: Bartłomiej Pejo (Lublin), Bronisław Foltyn (Bielsko-Biała) i Ryszard Wilk (Nowy Sącz).
Z Katowic mandat uzyskał także Grzegorz Płaczek, bezpartyjny, ale popierany przez Nową Nadzieję.
Ruch Narodowy
Sześciu posłów w Konfederacji będzie miał Ruch Narodowy. Do Krzysztofa Bosaka i Krzysztofa Tuduja dołączą, Michał Wawer (Kielce), Krzysztof Mulawa (Siedlce) oraz Witold Tumanowicz (Chełm) i Karina Bosak (okręg warszawski), która wyprzedziła Janusza Korwin-Mikkego.
Korona
Czterech przedstawicieli do Sejmu wprowadzi Konfederacja Korony Polskiej, której liderem jest Grzegorz Braun.
Oprócz Brauna parlamentarzystami będą Włodzimierz Skalik (Opole), Roman Fritz (Rybnik) oraz Andrzej Zapałowski (Krosno).
Powiększony elektorat
Pierwsze miejsce w niedzielnych wyborach do Sejmu zajęło Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując 35,38 proc. (7 640 485 głosów), zaś na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z 30,70 proc. poparcia (6 629 145 głosów).
Kolejne miejsca zajęli: Koalicja Polska 2050-PSL (Trzecia Droga) - 14,40 proc. (3 110 534 głosów), Lewica - 8,61 (1 858 971 proc. głosów) oraz Konfederacja - 7,16 proc. (1 547 299 głosów). Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego.
Konfederacja powiększyła bazę wyborców o około 250 tysięcy.
18 posłów Konfederacji
W przełożeniu na mandaty wygląda to następująco:
- PiS – 194
- KO – 157
- Trzecia Droga – 65
- Nowa Lewica – 26
- Konfederacja – 18
Łącznie KO, TD i Lewica będą miały 248 reprezentantów w Sejmie, co oznacza, że najprawdopodobniej uformują nowy rząd.
Czytaj też:
Mentzen podsumował wyniki wyborów. "Niedługo sami zrozumiecie"Czytaj też:
Mentzen: Za mojego dorosłego życia była taka prawidłowość. Obawiam się, że teraz będzie tak samo