Po czterech latach od światowej premiery miejski crossover japońskiej marki przeszedł bardzo potrzebny już facelifting.
Tak jak w przypadku operacji plastycznych na żywym i dobrze sprzedającym się modelu inżynierowie i specjaliści od wzornictwa przemysłowego nie zdecydowali się na rewolucję, skupiając się na likwidacji najbardziej irytujących wad zgłaszanych przez posiadaczy wcześniejszej wersji auta. Ulepszony Lexus UX wygląda nowocześnie i muskularnie. Na pochwałę zasługuje zwłaszcza za udane połączenie komfortu jazdy i sztywności zawieszenia.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.