DoRzeczy.pl: Panie ministrze, przed nami emocjonujący dzień w Sejmie. Najpierw expose premiera Mateusza Morawieckiego, a później głosowanie ws. wotum zaufania dla jego rządu. Jak zagłosuje pan i Suwerenna Polska?
Zbigniew Ziobro: Suwerenna Polska poprze rząd premiera Mateusza Morawieckiego. Rekomendowałem to na spotkaniu moim kolegom i koleżankom z Suwerennej Polski.
Nie jest tajemnicą, że są duże różnice zdań między panem a premierem Morawieckim. Rozumiem, że dziś ustępuje to interesowi koalicji?
Dzisiaj tak. Mamy zastrzeżenia wobec premiera, który popełnił strategiczne błędy w polityce europejskiej, zgadzając się na znaczące zwiększenie kompetencji UE kosztem państw członkowskich. Tym samym pozwolił na ingerowanie przez Komisję Europejską w wewnętrzne sprawy Polski, co wpłynęło także na wynik wyborów. Ta polityka ustępstw – której konsekwentnie sprzeciwiała się Suwerenna Polska – była też wymuszana przez totalną opozycję. Liczne przestrogi Suwerennej Polski premier zbywał jako niezasadne. Ale dziś alternatywą dla premiera Morawieckiego są niemalże bezpośrednie rządy Berlina w Polsce, sprawowane rękami jego namiestnika Donalda Tuska.
Dlatego wybierze pan mniejsze zło?
Można tak powiedzieć. Taką decyzję rekomendowałem posłom Suwerennej Polski i tak mają zagłosować.
Oni? Pan nie?
Niestety, sam nie będę mógł wziąć udziału w głosowaniu.
Dlaczego?
Z powodu zdrowia.
To znaczy?
Proszę wybaczyć, ale nie odpowiem. Podkreślam, że gdybym mógł być w Sejmie, zagłosowałbym tak samo, jak moi koledzy z Suwerennej Polski i całej Zjednoczonej Prawicy.