Jak ustaliła "Rzeczpospolita", wstępny plan zakłada, iż do Bożego Narodzenia widzowie mediów publicznych zobaczą znaczące zmiany, jeśli chodzi o główne programy i anteny – przede wszystkim TVP.
"W jednej z wersji w telewizji informacji politycznych nie będzie w ogóle lub będą zminimalizowane. Zgodnie z naszymi informacjami w najbliższym czasie Telewizja Polska oraz Polskie Radio mogą zostać postawione w stan likwidacji, co umożliwi błyskawiczne zmiany poprzez wyznaczonych likwidatorów" – czytamy.
Gazeta zwraca uwagę, że sąd odrzucił wniosek ministra Piotra Glińskiego o zmiany w statucie tych spółek, co miało zapobiec likwidacji, z powodu użycia wadliwego formularza.
Nowa większość ma podjąć również działania wobec Rady Mediów Narodowych. Jeden z polityków koalicji powiedział "Rz", że szybkie zmiany w mediach są konieczne w kontekście dalszych decyzji, które będzie podejmować rząd. "Stąd taka, a nie inna sekwencja wydarzeń" – podkreśla dziennik.
Sondaż: Czy TVP i Polskie Radio należy zlikwidować?
Z przeprowadzonego pod koniec października sondażu United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej" i radia RMF FM wynika, że większość Polaków (55,8 proc.) nie chce likwidacji Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Przeciwnego zdania jest więcej niż co trzeci badany (34,2 proc.), a co dziesiąty nie ma wyrobionej opinii w tej sprawie.
Szczegółowe wyniki badania, uwzględniające preferencje polityczne respondentów, pokazują, że temat likwidacji publicznej telewizji i radia mocno polaryzuje opinię publiczną. Sprzeciwia się temu aż 96 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Po stronie sympatyków opozycji podobnie uważa 29 proc., natomiast 62 proc. stoi na stanowisku, że TVP i PR powinny zniknąć z rynku medialnego.
Według ustaleń "DGP", na stole leżą dwa rozwiązania: koncyliacyjne i atomowe. Oba dotyczą zmian w Radzie Mediów Narodowych, która ma stanowić narzędzie do szybkich wymian kadrowych.
Przeprowadzeniem "czystki" w TVP i Polskim Radiu ma zająć się Bartłomiej Sienkiewicz, typowany na ministra kultury w rządzie Donalda Tuska.
Czytaj też:
Sienkiewicz będzie ministrem tylko przez kilka miesięcy? "Jedno zadanie"